Infolinia

Aktualności

14/10/2014
/

Pasja, rakieta i zaprawa – ATLAS Jerzyk Cup 2014

Mali wzrostem, ale wielcy sportowym duchem pasjonaci tenisa spotkali się w miniony weekend na ATLAS Jerzyk Cup 2014. W trakcie sponsorowanego przez Grupę ATLAS dwudniowego turnieju na kortach Miejskiego Klubu Tenisowego w Łodzi rozegrano dziesiątki meczy kwalifikacyjnych i finałowych. Największą nagrodą dla zawodników była jednak możliwość spotkania się z ich idolem, najlepszym polskim tenisistą – Jerzym Janowiczem.

W tegorocznej, szóstej już edycji turnieju wzięło udział 131 zawodników. To ponad 3 razy więcej niż w ubiegłym roku. Dziewczynki i chłopcy pasjonujący się tenisem wystartowali w trzech kategoriach wiekowych: do 8, do 10 i do 12 lat. W otwarciu turnieju wziął udział polski aktor, Karol Strasburger, prywatnie od wielu lat miłośnik tenisa. W sobotę odbyły się mecze kwalifikacyjne, zaś w niedzielę nadszedł czas na finały. Każde dziecko otrzymało od Jerzego Janowicza i ATLASA firmowe i tenisowe upominki w ramach pakietów startowych. Znalazły się tam m.in. charakterystyczne pluszowe bocianki i „Jerzykowe herbatki”. Zwycięzcom turnieju nagrody (wśród których znalazły się m.in. wielkie pluszowe bociany Atlasa, sportowe torby tenisowe i statuetki z wizerunkiem tenisisty) wręczali Jerzy Janowicz i Jacek Michalak, wiceprezes
ds. rozwoju Grupy ATLAS.

Rozgrywki były pełne pasji i emocji, walki do samego końca. Dzieci zadziwiały kibicujących im dorosłych zacięciem, energią i silnym charakterem. A kibicowali rodzice, dziadkowie, znajomi, inni zawodnicy czy przypadkowi przechodnie, którzy wybrali się na spacer do otaczającego MKT parku im. Poniatowskiego, czemu sprzyjała słoneczna aura. Uczyniło to ATLAS Jerzyk Cup wydarzeniem nie tylko sportowym, ale również bardzo rodzinnym.

W oczekiwaniu na przyjazd swojego mistrza lub kolejne mecze, dzieci brały udział w specjalnych konkursach. W pierwszym, zorganizowanym przez Straż Miejską w Łodzi, zadaniem uczestników było poprawne odpowiedzenie na pytania dotyczące bezpieczeństwa oraz narysowanie Jerzyka-tenisisty. W drugim, dzieci po kolei oddawały serwy do okręgów po drugiej stronie kortu, gdzie na ich celne uderzenia czekały tenisowe i Atlasowe gadżety. Jednak dla młodych pasjonatów tenisa największą nagrodą i atrakcją turnieju była możliwość spotkania się i wymiany kilku uderzeń piłką ze swoim mistrzem. Kolejka po wspólne zdjęcia i autograf czy przybicie piątki nie malała.

Kocham tenisa, to moja pasja, sposób na życie, ale największą frajdę sprawia mi dzielenie się tą pasją z innymi – mówi Jerzy Janowicz. – Podczas ATLAS Jerzyk Cup, obserwując grające dzieci, to ile radości sprawia im sama gra, przypominam sobie samego siebie, moje początki. Tenis to piękny sport i warto cieszyć się możliwością uprawiania go jak najdłużej. Aby tak było, trzeba zacząć jak najwcześniej! Dlatego m.in. organizujemy ATLAS Jerzyk Cup.