Prezes Roman Rojek i jego małżonka Jolanta Rojek, prezes Fundacji Dobroczynności Atlas, uhonorowani zostali medalami „Solidarności”.
Uroczystość wręczenia medali 25-lecia podpisania Porozumień Sierpniowych odbyła się 29 grudnia br., wręczył je prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Państwo Rojek wyróżnieni zostali za działalność opozycyjną – ukrywali działaczy „Solidarności’, poszukiwanych listami gończymi, zapewniali im środki do życia. – To był naturalny odruch – wspominali podczas uroczystości.
Roman Rojek związany był z „Solidarnością” od początków jej istnienia. Jako świeżo upieczony absolwent UG został pełnomocnikiem Krajowej Komisji Porozumiewawczej NSZZ „Solidarność” do spraw kontaktów z rządem. W pamiętnym roku 1989 nastąpiła powtórka z biografii: Rojek został szefem biura ds. kontaktów z rządem Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność i funkcję tę pełnił do chwili, gdy Lech Wałęsa zdecydował się kandydować w wyborach prezydenckich. Nadszedł wówczas moment, że wziął sprawy w swoje ręce i zaczął pracować na własny rachunek. Od 1993 roku jest jednym z prezesów naszej firmy, a ATLAS – jak wiadomo – jest uznawany za sztandarowy przykład dynamicznego i mądrego rozwoju w nowych warunkach gospodarki rynkowej.
Medali, upamiętniających 25-lecie „Solidarności” wybito 500. Pierwszy trafił w ręce Lecha Wałęsy.
