Jak się okazało, z powodzeniem. Polska drużyna Clearex Chorzów wprawdzie przegrała swój ostatni mecz z białoruskim zespołem Mapidu Mińsk, ale dzięki korzystnej różnicy bramek zajęła w turnieju drugie miejsce, awansując do pucharowej rundy elitarnej. Rusza ona już w październiku. Spośród szesnastu najlepszych europejskich drużyn wyłonione zostaną cztery, które w kwietniu przyszłego roku staną do rywalizacji o najwyższe trofeum.
– Poziom turnieju był wyrównany, ale wierzyłem, że awansujemy do dalszych rozgrywek. W historii naszego klubu graliśmy już w ósemce najlepszych europejskich drużyn, moim marzeniem jest awans do wielkiej czwórki – twierdzi Zdzisław Wolny, prezes firmy Clearex.
Życzymy sukcesów i trzymamy kciuki!