Są to tynki maszynowe, które nakłada się za pomocą agregatu tynkarskiego TEMPO. Zdjęcia do filmu kręciła łódzka agencja Pix Film, brało w nich udział ponad 12 osób. Nad całością od strony artystycznej czuwał reżyser Tomasz Lewiński, natomiast merytorycznej zawartości pilnował nasz człowiek – Marek Tomasik z Akademii Stosowania Gipsu.
Film na kasetach VHS będzie gotowy na początku maja. Chcemy rozesłać go do 30 tysięcy firm wykonawczych w całym kraju. Tynki gipsowe zyskują coraz więcej zwolenników ze względu na swoje zalety – wykonuje się je jednowarstwowo, a jakość powierzchni jest tak dobra, że nie wymaga dodatkowego wykonywania gładzi szpachlowych. Inwestorzy coraz częściej stosują te tynki także ze względu na koszty, które – w porównaniu do łącznych kosztów materiałowych oraz robocizny przy tynkach tradycyjnych cementowo-wapiennych – są zdecydowanie niższe.