W Astanie, wśród 250 wystawców z całego świata, silną grupę stanowili Polacy. Specjalnie dla polskiej prezentacji wydzielono część Pałacu Sportu. Na PolandExpo 2007 – wystawie, która była częścią targów „Promstrojindustria” – prezentowały się firmy z wielu branż, m.in. budowlanej (ATLAS), paliwowej (Orlen), farmaceutycznej (Jelfa), motoryzacyjnej (Intrall), a także Giełda Papierów Wartościowych i Międzynarodowe Targi Poznańskie.
Choć ATLAS jest już obecny na kazachskim rynku, chcemy znacząco zwiększyć tam swoją sprzedaż. Podczas targów odbyły się rozmowy z trzema potencjalnymi kontrahentami – m. in. z firmą z Karagandy, posiadającą sieć 40 marketów budowlanych, która zna nasze produkty i jest poważnie zainteresowana współpracą.
Kazachstan to eurazjatycki tygrys. W ostatnich latach gospodarka tego państwa rozwija się w tempie przekraczającym 9 proc. PKB rocznie. Szczególnie silny rozwój odnotowuje przemysł wydobywczy oraz budownictwo. Stolica kraju, Astana, jest jednym z największych placów budowy na świecie. Corocznie, na jej rozbudowę rząd kazachski przeznacza ok. 3 mld dolarów. Zdaniem Margolana Baimukhan, radcy ambasady Kazachstanu w Warszawie, na tamtejszym, chłonnym rynku jest miejsce dla polskich firm, producentów materiałów budowlanych. – Kazachstan przeżywa boom budowlany. Dość powiedzieć, że kwartalnie importujemy produkty tej branży na kwotę 1,5 mld dolarów. Zachęcam Polaków do prowadzenia u nas interesów. Polskę i Kazachstan dzieli ponad 3 tysiące kilometrów. Kiedyś połączyła nas historia, dziś może połączyć biznes – uważa Baimukhan.