Infolinia

Aktualności

03/07/2009
/

Wielki surf pod ATLASEM

Wbrew pozorom, nie była to zbiorowa halucynacja na skutek przepracowania. Ekstremalny sportsmen okazał się istotą na wskroś realną. Później dowiedzieliśmy się, że ten sympatyczny i pełen inwencji młodzian to niejaki Kuba z dzielnicy – chyba na przekór jego wodnym pasjom – zwanej Suchanino. Jechał na plażę, poszaleć na desce, gdy plany pokrzyżowało mu nagłe oberwanie chmury. Ulice i chodniki zmieniły się w rwące potoki. Jechać się nie dało. Można za to było płynąć. Tym bardziej, że zatopione trawniki przy cokolwiek pochyłej ulicy Jaśkowa Dolina wyglądały tak kusząco.

Kuba z samochodu przesiadł się na deskę surfingową. Rewelacyjnie się mu „slalomowało” pośród rosnących na trawniku drzew. Powtarzał ślizg za ślizgiem, świadom, że to okazja jedyna w swoim rodzaju. A jako że „najlepszy slalom na Jaśkowej jest przed dworkiem ATLASA”, szalejący reporter z naszego Działu PR – Michał Rzepiak – miał okazję wykazać się dziennikarskim refleksem. Foty, które zrobił surferowi z Suchanina, obiegły media papierowe i elektroniczne. Pojawiły się w lokalnej edycji dziennika „Polska. The Times”, w serwisach programów TVN i TVN24, a także w Internecie. Bo nawet w warunkach ekstremalnych ATLAS jest na czasie! I na fali!